***/Hymn do próżności
Piszę bo lubię
Próżności moja!
Dokąd ci śpieszno?
W zieloność...?
Próżności moja!
Twarz twoja blada
Boli cię to?
Niecny plan miałaś
W myśli się wkradłaś
Jednak PRZEGRAŁAŚ!
W końcu odgadłem
Cel twój poznałem
To NICOŚĆ!
Drwię teraz z ciebie
Deptam i szydzę
Tyś wredna i głupia!
Opuść me serce
I myśli moje
Zostaw w spokoju!
Przepraszam Was wiersze
Kółkom "nie" powiem
I coś obwieszcze:
"Wielcy" piszcie i twórzcie
Kółka swe zakładajcie
I tak w gnój zabrniecie!
Szkoda mi tylko
Że "Małych" ranicie
Lecz i do Nich zawołam:
Z wieszcza Adama się śmieli
Juliusza też nie oszczędzili
Ale po śmierci ich docenili!
Próżności moja!
Ach te..."kółka"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.