Hymn emeryta-pracoholika
napisałem to dla wójka odchodzącego na emeryturę;)rymowany
Hurra!Niech żyje emerytura!
Teraz luźne jest twe życie,
siesta dłuższa niż w Madrycie.
Możesz robić to co chcesz,
więc za siebie już się bierz.
Nie masz czasu do stracenia,
nie zapuszczaj w domu lenia.
Wskakuj w dresy,adidasy,
pakój plecak,ruszaj w lasy.
Wykorzystaj każdą chwilę
i ją spędzaj zawsze mile.
W dzień powszedni i w niedzielę
czasu masz dla siebie wiele.
Możesz sobie powedkować,
z przyjaciółmi zabalować.
Pozwolenie masz na kaca
bo nie czeka rano praca.
Komentarze (5)
A ja już mam te luksusy!!!!
Euforycznie młodzian pisze: tra-ta-ta-ta, chyba nie
wie co lumbago, uwiąd starczy, podagra czy prostata.
Taką jest ludzka natura, że młodym nie jest potrzebny
emeryt, co najwyżej jego emerytura.
Bardzo fajnie ale popraw "wujka" bo się wujek obrazi
:)
No jak przejdę na emeryturę wiersz jak znalazł :) Póki
co jeszcze lata ciężkiej pracy przede mną:)
Jak zdrowie pozwoli to emeryt poswawoli, rozbawiłeś
mnie dziękuję;)