...i tylko pędzący świst
białą szosą wielką jak pustynia
pędzą motory w rozgardiaszu
aż się echo unosi pełne mocy i pełne
siły
przez co przed oczyma tylko szarość
widać
coraz większą i coraz większy szum
za nimi czołgi jadą jak mamuty wielkie
dokąd oni tak gnają robiąc brudną biel
aż trwoga przenika pośród sinych pól
też niebo nad nimi szarością wzburzone
jakby przed wyzwaniem wroga pogody nie
wróżyło
szarość tylko widać i na bieli czerń
mglistego hałasu
co przed siebie śpiesznie goni ze wschodu
na zachód
bez końca tak bez końca samo żelastwo
widać...
Komentarze (2)
To prawda ..trwoga przenika kiedy przed oczyma pędzi
tyle ciężkiej stali.. a e perspektywie widzisz tylko
śmierć ..
Mimo że wiersz zimny skłania do myślenia ..
w:)