ICH SZEPT...
Utkali nasze życie pajęczyną
najpiękniejszych barw
niektórzy odeszli nagle
bez pożegnania
wrota przeszłości
zatrzasnęły się za nimi
bez nich świat stał się pusty
ze snu się wyłaniają
dusze ukochane
słyszymy ich szept
ogarniamy sercem
kiedy śmierć skosi nas jak trawę
wsiądziemy w ostatni pociąg
gdzie czekać będą stęsknieni
na peronie nowego życia...
Barbara Szuraj
autor
Basia1202
Dodano: 2017-10-29 19:38:38
Ten wiersz przeczytano 821 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Ladnie.
Pozdrawiam:)
czekać będziemy stęsknieni
na peronie nowego życia
i gdy śmierć nas skosi jak trawę
wsiądziemy w ostatni pociąg...
czytam...(:
Piękny jest...(:
Bardzo ładny wiersz na smutny temat.
Serdeczności ślę Basiu:)
Można pięknie o śmierci, mam nadzieje, że nie
przyjdzie Ci podziękować..?
Witaj Basiu, pieknie napisalas, te szepty tak ukochane
i tylko szepty... ale ta nadzieja, ze Ci ktorzy przed
nami kiedys nas powitaja na peronie. Moc Serdecznosci.