Ich zabawy
Stoję przed drzwiami
Starymi,
Na wycieraczce klucz czarny
widzę.
Podniosę go.
Otworze je
I zobaczę świat marzeń
Niespełnionych,
Oddam je wszystkie ich właścicielom
Zawiedzionym.
Zobaczę za nimi świat nieznany,
wielki,ciekawy,
Jak dla mnie zawsze
Rajem nazywany.
Poznam za nimi mą miłość
Nie spotkaną.
Ludzi których kocham, którzy
Mnie kochają.
Wkładam klucz do zamka.
Gładzę drzwi ma dłonią,
Czuje nadziej fale i szczęśliwość błogą.
Zaraz spełni się wszystko o czym
Śpiąc marzyłem, przy kim myśląc byłem i
patrząc
wierzyłem.
Ach! Wy na górze… to nie było
miłe.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.