ICOZTEGO
jesteś nominowana
do opuszczenia
ciała
tak dobrze się
umartwiałaś
w zamian
zapewniamy
ICOZTEGO
że
dziecko nie zda
że
nie przeczyta listu
że
straci dom
że
wspomni przy okazji świąt
że
rozwód
choroba
więzienie
że
cholera wie
co jeszcze
może bomba biologiczna
albo
zda
wzruszą go twoje listy
odnowi dom
pełny ciepłych myśli
doczeka się potomka
będzie hetero albo nie
i laureatem nagrody pe
w ICOZTEGO
nie będziesz bogiem
wieczność jest teraz
właśnie w tej chwili osiągasz apogeum nieba
Komentarze (20)
' i co z tego ' że Twoje wiersze mają w sobie moc, i
strasznie mi się podobają ? : )
Świetnie! Ja dojrzewam do tej wiedzy od
kilkudziesięciu lat, że ważna jest ta chwila i nią
właśnie trzeba żyć jak najpełniej. Co nie umniejsza
mojej niezachwianej wiary w nieśmiertelność duszy.
Bardzo dobry wiersz.
Twoje rozwazania filozoficzne sprowadzaja sie do
prostej choc dla wielu, kontrowersyjnej prawdy - niebo
jest tu i teraz, zycie jest tu i teraz. Tak ja
odbieram Twoj wiersz
Rewelacja,genialny,co tu dużo pisać...
Niezaleznie od tego w co wierzymy, dokądkolwiek
odejdziemy po uzyskaniu tej nominacji, to tam nie mają
znaczenia te wszystkie rzeczy, które tutaj spędzają
sen z powiek, tam nie mają znaczenia ci wszyscy ludzie
za których tutaj dalibyśmy sie pokroić...Czymkolwiek
jest niebo (czy jakkolwiek by to nazwać), to ma w
sobie coś z tego Twojego ICOzTEGO. Temat dla filozofa,
religioznawcy, etyka...generalnie, po prostu - trudny
i głęboki, tutaj podany, jak ktoś napisał - "bez
znieczulenia". Dopisuję się do tego co napisał Ci Wolf
Kohler. Moja reakcja była taka sama :)
Twoje wiersze są "bez znieczulenia" i właśnie dlatego
zapadają w pamięci, poruszają, zmuszają do przemyśleń.
Chylę czoła.
Wiersz pełen emocji. Ciekawe metafory.Wiersz skłania
do refleksji.Forma wiersza bardzo nowatorska.
już nie ma znaczenia czy rodzina da sobie rade czy nie
...ona osiągnęła apogeum nieba...Wiersz nietuzinkowy
,skłania do zastanowienia się nad życiem ,jego
wartością
Podoba mi sie ten"luzacki" ton w wierszu ciekawe
podejscie do zycia i musze sie tego nauczyc ...jesli
tutaj to jest to niebo to nie wiem...Wiersz jest w
kazdym razie bezbledny i popatrz siedze i mysle... a
dawno juz przeczytalam...
I ja schylam głowę nad tym pięknym wierszem...
Wiersz piękny-i dobry temat do dyskusji...
Podzielam Twoją filozofię życia TUITERAZ,
Nie ma wieczności, przekonałem się nieraz - bo
wieczność to czas - a jego nie ma,
to tylko naszych umysłów złudzenie -
i do rozwazań filozoficzny temat,
BYŁEM, TRWAM, BĘDĘ aksjomat -twierdzenie - a reszta?
Reszta jest milczeniem --- WILLY, SHAKESPARE,
DRAMATIST.
bardzo mi się podoba, taki wiersz był mi potrzebny
I CO Z TEGO ? w obliczu śmierci wszystko traci sens, a
w ostatecznym rachunku liczymy sie tylko my, my
sami.Pierdoły którymi się zamartwiamy....i po co? Oj
Asiu nie boisz się tematów na "krawędzi"
brawo
Ciekawy wiersz , podoba mi się forma. Brawo