Ideał
W niegrzeczności będę grzeczny
a w miłości trochę grzeszny
w obietnicach może stały
w łóżku prawie doskonały
w kuchni czasem coś przypalę
kwiaty owszem, tylko małe
wspólny prysznic, mydło moje
śpisz od ściany, ja się boję
do sprzątania też mam tremę
kiedy jesteś trochę drzemię
prasowanie, nie ma sprawy
myślę o tym, ty masz wprawę
tak więc ideałem jestem
umiem to wyrazić gestem
wtulę cię w swoje ramiona
ja to wiem, uśniesz spełniona...
Komentarze (13)
Prześlicznie, podoba mi się, pozdrawiam :)
Twój komentarz taki piękny
nie wiem, piszesz coś
czy stękasz :-)
Pozdrawiam
też ideałem być
to wstrętu się nie ma
w dupie
od narodzenia aż po strarość w:)
jak to grzeczność
do grzeczności
rozsypie się sprawiedliwie
jeszcze po sobie posprząta
i jak nie pomożesz
to bez posłuchu
możesz już iść
chwałę tobie daję
i na wieków wieków Amen
kiedy mojego świata
nie widziałaś
twojego też nie zobaczę i ja
choć granice mamy nie obce
jak dotyk ciebie do mnie
czy natury na człowieka w:)
Dzięki za uśmiech:)Super:)pozdrawiam cieplutko:)
brzmi jak CV...
+ Pozdrawiam
No, prawie że... :))
Fajna humoreska.
Zgodzę się, że peel ma zadatki na ideał - głównie
poczucie humoru:)
Miłego wieczoru:)
Czyli wszystko jest tak jak powinno:)
Dobry życiowy przekaz z lekkim humorem:)
Pozdrawiam:)
Jakże cudownie się z nią czuję,
ja sobie odpoczywam ona pracuje.
Miłość między nami wciąż rozkwita.
Naprawdę bardzo fajna ma kobita.
Wiersz też fajny. Pozdrawiam. Miłego wieczoru ;))
Ps. Ja też fajnie się czuję,
opisuje Twój wiersz a żoneczka oczywiście pracuje.
Ale mi się teraz zbiera
a to tylko wiersz... cholera :-)
O ! M.N świetnie podsumował :-) pozdrawiam autora :-)
Chłop pracowity jest niesłychanie i choćby leżał wciąż
na tapczanie, o sobie zawsze ma dobre zdanie... :)