Ideał poety...
Ideał poety...
nie czytaj tych wierszy
nie są warte tego
nie wyciągaj ręki
do trędowatego
nie patrz prosto w oczy
to odbicie piekła
nie mów też że kochasz
miłość dawno zdechła
ja jawnogrzesznica powleczona ciałem
marnego poety jestem ideałem
ja krzyżuję ciągle Boga i człowieka
czy on taki głupi że wciąż na mnie czeka
Jezu gdy mnie spotkasz
przypadkiem gdzieś w tłumie
powiedz że mnie nie znasz
ja wszystko zrozumiem
lecz nie mogę tylko
darować dziś sobie
że to coś czym jestem
nazywają człowiek
JW.
Komentarze (6)
wiersz ciekawie napisany, krytykujesz siebie a na to
ciężko jest się zdobyć...dobrze napisany...więcej
wiary w siebie...pozdrawiam
Ładnie napisane...pełne krytyki, czy słusznej? Ty
wiesz.. źli ludzie są ciekawsi, intrygujący;)
Masz rację bo jesteś ludź :)
Bardzo dobry tekst. Poezja to nie tylko cukierkowate
bleblanie o kwiatkach i miłości.
nawoływanie do wrażliwości ludzkich Tak poezja nieść
powinna odczuwanie czasu i wartości Wiersz z dystansu
do tworzenia Ładny wiersz emocjonalny +:)
Więcej optymizmu... CZŁOWIEKU, POETO! + NA pisnie
weselszych wierszy! + L.