Idiotom daję fory
Przechodzę do obrony,
Pozycję zmieniam chętnie.
Nie będę już niszczony,
Zawistnie i pokrętnie.
Opluto moje ciało,
Skalano przykrym słowem.
Głupoty zawsze mało,
Gdy giną chęci zdrowe.
Zostanę teraz w tyle,
Tam ciszy zadumanie.
Przetrzymam ciężkie chwile,
A koniec wnet nastanie.
Idiotom daje fory,
Niech biegną do tej mety.
Ja już nie jestem chory,
Mam przecież też zalety…
autor
Grand
Dodano: 2014-12-25 09:55:15
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
hmm...mozna i tak :)
Dobry wiersz,pobudzający do zastanowienia...
Pozdrawiam świątecznie:)
jak zwykle ciekawy wiersz wchodząc tu nie jestem
zawiedziona pozdrawiam świątecznie:))