Idzie jesień
Wszędzie, szaro, dżdżysto –
paskudna pogoda.
To jesień przypomina,
że panowanie rozpoczyna.
Wiatr szaleje,
groźnie wieje.
Chłodem przeszywa.
Wygina i ogołaca drzewa.
Deszcz melancholijnie
w szyby stuka.
Smutek wnosi do
każdego kąta.
Wierzymy, że jeszcze
złotą jesień powitamy.
Paletą ciepłych barw
brązów, żółci i czerwieni,
otoczenie w radosne zmieni.
Deszczowy czas umilmy
wspomnieniami lata.
Wróci nam pogoda ducha.
Komentarze (7)
Bardzo na czasie ten przyrodniczy wiersz.
Ładnie, optymistycznie.
Mimo melancholii jest pozytywne zakończenie...
serdeczności
Tak byc moze, ale jeszcze nie jest:)
trafny opis dzisiejszego dnia, choć to jeszcze lato
kalendarzowe.
Z deszczem przychodzi przygnębienie,
ale gdy słońce znów zabłyśnie,
w niepamięć idzie niepogoda,
życie się staje znowu miłe.
Serdecznie pozdrawiam :)
jesień jest piękna ...nawet ta szara... ważne by
zawsze wiosna była w sercu a śnieg zimą będzie w
mrozie topniał jak sople w słońcu bo miłość w sercu ma
być gorąca ...