Idzie na deszcz
Z cyklu: listy do T
Myślałam długo o miłości.
O szczęściu. Wiesz jak ono kruche.
Dziś wiosna wcale się nie wiośni.
Niekolorowo. Szarosmutne
żurawie sznury ciągną wrzesień,
po zakamarkach nocy kluczą.
A wiosna? Płacze. Lato? Rwie się
by lizać rany. Pies w noc uciekł,
bezkotne wierzby wicher smaga,
plącze sierść trawom, rwie turzyce.
Ech, żeby chociaż świerszcz mi zagrał!
Poszłoby może mi na życie.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2019-07-11 08:20:58
Ten wiersz przeczytano 2582 razy
Oddanych głosów: 81
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (80)
Pięknie... U Ciebie zawsze.
Oj jest... taka potęga wiersza, że hej
jest klimat i jest moc... pozdrawiam
Ładnie oddana melancholia w wierszu. Pozdrawiam:)
Witaj Ewuniu!
Myślę, że na świerszcze możesz liczyć - piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję:)
Świetny wiersz. Brawa za całość! Pozdrawiam serdecznie
:)
Dziś nawet lato nie jest latem:) jakoś dziwnie się
jesieni:)
:)pozdrawiam wiatr jest tez piękny bo tworzy obrazy
tylko nie wicher:)
Melancholia to bardzo bliskie mi uczucie, lubię
melancholię :) Pozdrawiam serdecznie +++
Uroczy:)
Piękny wiersz Ewuniu :)
Pozdrawiam słonecznie :))
Piękny choć smutny...
Na pewno świersze jeszcze zagrają... cierpliwości :)
Wiersz wspaniały , trochę smutny. Pory roku mają swoje
prawa i natury nikt nie zmieni. Pozdrawiam
Piękne marzenia między wersami...
Z podobaniem wiersz. Pozdrawiam