Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Idzie Trup!

...Z mojego starego zbioru tasiemcy... ;P

Idzie trup,
Tup tup tup.
Zapytacie - gdzie on zmierza?
Już tłumaczę, co zamierza:

Pewna Pani (chętnie żona) była trochę rozpieszczona.
Chciała męża, lecz wymogi Damy były bardzo srogie.
Nie pantofla i nie wdowca.
Nie bogacza i nie skąpca.
Nie aktora! Nie przekręta! Nie chce też inteligenta.
Rolnik? Też nie wchodził w grę.
Muzyk nie nadawał się…

Więc się pyta Pani ktoś: Jaki facet ma „to coś”?
To co Panią nęci, kusi… Coś na Panią działać musi!

Na to Pani rzecze szczerze;
Ja tam im wszystkim nie wierzę!

Każdy słodzi, potem zdradza i kłopotów moc przysparza.
Już mniej z dzieckiem jest zajęcia
(Babsko chyba szuka księcia!)

Chcę takiego, co nie jęczy, co nie mówi, że się męczy,
co nie szuka dziury w całym. No i ma wymogi małe.
Co nie brudzi, nie zagłusza…
I się z domu mało rusza.
Mało je i mało pije!
(taki człek w ogóle żyje???)

Powiedziała to, co chciała ,wymagania swe podała…
Chłopcy w mowę się wsłuchali
I SIĘ WSZYSCY WYCOFALI

Bo jak tym wymogom sprostać?
Trzeba by się z życiem rozstać!

Stoi dziewczę zadziwione.
Nikt mnie nie chce brać za żonę???
Nie znalazła kawalera, więc się do odejścia zbiera…

Aż tu nagle, gdzieś zza krzaka wyskakuje zjawa jaka!
I krokiem dzikiego zwierza, do swojej wybranki zmierza.
Zanim przy niej się pojawił łachy na sobie poprawił,
łysą glacę swą wyświecił i w te pędy ku niej leci!


Dama już uciekać chciała, już się trochę wycofała.
Dała pierwszy kroczek w tył…
Lecz za późno! Już tam był.

Stoi.
Sztywny! Wyprężony!
Dumny i zadowolony!
Czy to czary są, czy cud?
Stoi przed nią żywy Trup!

Szczękę ręką podtrzymuje, coś o ślubie wygaduje!

I że słuchał Damy mowy,
Coś, że zwarty i gotowy!

Że nie szuka dziury w całym.
No i ma wymogi małe.
Że nie brudzi, nie zagłusza…
I się wcale już nie rusza!
Wcale nie je i nie pije.
(pewnie! Przecież już nie żyje)
W związku z tym ma kompetencje, by tej Pani zostać Księciem!

Dziewczę tak się zestrachało,
Że jej serce bić przestało.
Jaki z tego morał nasz?
CIESZ SIĘ BABO TYM, CO MASZ.

:))

autor

LilliAnna

Dodano: 2009-01-16 20:36:06
Ten wiersz przeczytano 1027 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Rapsis Rapsis

lekki i z humorem ,poruszyłaś w fajny sposób ten temat
.Faktycznie my kobiety szukamy dziury w całym :P

ILL ILL

świetny ! takie wymagania może tylko trup zadowolić:)
mądra puenta

Żabnetta Żabnetta

Poczucie humoru, że pozazdrościć:))) Fajny wiersz,
spodobał mi się. Pozdrawiam.

julka56 julka56

Jestem zachwycona twoim wierszem. Czytałam z wielkim
zaciekawieniem. Super treść i morał przedni, a i
warsztat niepośledni. Brawo.

Ress Ress

Niebywałe, jakie uczucia bajka o trupie potrafi
wzbudzić w żyjących. We mnie akurat wzbudziła podziw -
dla autorki. Brawo

Skaut Skaut

Bardzo ciekawy wiersz... Dziwnie może i wygląda ale
treść i sens znakomite... Super pomysł...

Katarzyna Błeszyńska Katarzyna Błeszyńska

nie lubie długich wierszy..ale ten wyjątkowo mi sie
spodobał i z ciekawością czytałam do samego konca:) a
morał trafny jak nic! ;) plus ogromny

LilliAnna LilliAnna

Coś mi się wersy porzestawiały i wogóle dziwnie ten
wiersz wygląda ale co tam! Grunt to dobry miewać dobry
humor :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »