Idzie Trup!
...Z mojego starego zbioru tasiemcy... ;P
Idzie trup,
Tup tup tup.
Zapytacie - gdzie on zmierza?
Już tłumaczę, co zamierza:
Pewna Pani (chętnie żona) była trochę
rozpieszczona.
Chciała męża, lecz wymogi Damy były bardzo
srogie.
Nie pantofla i nie wdowca.
Nie bogacza i nie skąpca.
Nie aktora! Nie przekręta! Nie chce też
inteligenta.
Rolnik? Też nie wchodził w grę.
Muzyk nie nadawał się…
Więc się pyta Pani ktoś: Jaki facet ma
„to coś”?
To co Panią nęci, kusi… Coś na Panią
działać musi!
Na to Pani rzecze szczerze;
Ja tam im wszystkim nie wierzę!
Każdy słodzi, potem zdradza i kłopotów moc
przysparza.
Już mniej z dzieckiem jest zajęcia
(Babsko chyba szuka księcia!)
Chcę takiego, co nie jęczy, co nie mówi, że
się męczy,
co nie szuka dziury w całym. No i ma wymogi
małe.
Co nie brudzi, nie zagłusza…
I się z domu mało rusza.
Mało je i mało pije!
(taki człek w ogóle żyje???)
Powiedziała to, co chciała ,wymagania swe
podała…
Chłopcy w mowę się wsłuchali
I SIĘ WSZYSCY WYCOFALI
Bo jak tym wymogom sprostać?
Trzeba by się z życiem rozstać!
Stoi dziewczę zadziwione.
Nikt mnie nie chce brać za żonę???
Nie znalazła kawalera, więc się do odejścia
zbiera…
Aż tu nagle, gdzieś zza krzaka wyskakuje
zjawa jaka!
I krokiem dzikiego zwierza, do swojej
wybranki zmierza.
Zanim przy niej się pojawił łachy na sobie
poprawił,
łysą glacę swą wyświecił i w te pędy ku
niej leci!
Dama już uciekać chciała, już się trochę
wycofała.
Dała pierwszy kroczek w tył…
Lecz za późno! Już tam był.
Stoi.
Sztywny! Wyprężony!
Dumny i zadowolony!
Czy to czary są, czy cud?
Stoi przed nią żywy Trup!
Szczękę ręką podtrzymuje, coś o ślubie
wygaduje!
I że słuchał Damy mowy,
Coś, że zwarty i gotowy!
Że nie szuka dziury w całym.
No i ma wymogi małe.
Że nie brudzi, nie zagłusza…
I się wcale już nie rusza!
Wcale nie je i nie pije.
(pewnie! Przecież już nie żyje)
W związku z tym ma kompetencje, by tej Pani
zostać Księciem!
Dziewczę tak się zestrachało,
Że jej serce bić przestało.
Jaki z tego morał nasz?
CIESZ SIĘ BABO TYM, CO MASZ.
:))
Komentarze (8)
lekki i z humorem ,poruszyłaś w fajny sposób ten temat
.Faktycznie my kobiety szukamy dziury w całym :P
świetny ! takie wymagania może tylko trup zadowolić:)
mądra puenta
Poczucie humoru, że pozazdrościć:))) Fajny wiersz,
spodobał mi się. Pozdrawiam.
Jestem zachwycona twoim wierszem. Czytałam z wielkim
zaciekawieniem. Super treść i morał przedni, a i
warsztat niepośledni. Brawo.
Niebywałe, jakie uczucia bajka o trupie potrafi
wzbudzić w żyjących. We mnie akurat wzbudziła podziw -
dla autorki. Brawo
Bardzo ciekawy wiersz... Dziwnie może i wygląda ale
treść i sens znakomite... Super pomysł...
nie lubie długich wierszy..ale ten wyjątkowo mi sie
spodobał i z ciekawością czytałam do samego konca:) a
morał trafny jak nic! ;) plus ogromny
Coś mi się wersy porzestawiały i wogóle dziwnie ten
wiersz wygląda ale co tam! Grunt to dobry miewać dobry
humor :))