IED
*** rodzinom żołnierzy poległych we współczesnych konfliktach zbrojnych ***
Wybuchł granat odłamkowy
zwany przez żołnierzy szyszką
ktoś go rzucił i miał rację
popularne to zjawisko
granat wybuchł wśród granatów
siła poszła razy kilka
wykluczone jest to pewne
żeby była to pomyłka
Padł kolega może zemdlał
może tylko się przestraszył
może huk - towarzysz błysku
swoją siłą go poraził
nie spodziewał się zdarzenia
kto przewidzieć może wszystko
obok niego byli inni
ramie w ramię - bardzo blisko
Trzeba działać - też działali
kiedys ktoś im to tłumaczył
na szkoleniu z ratownictwa
swoją wiedzą ich uraczył
nagle stali przed zdarzeniem
by teorie wlać w praktykę
dla kolegi jest się kumplem
z kumpla jesteś ratownikiem
Pod osłoną kurzu, pyłu
pod uwagę biorąc wiele
nim snajperzy namierzyli
znikły z oczu pewne cele
ktoś rannego wziął za mundur
ktoś załozył mu opaskę
krwotok ustał, będzie żył
dali mu auto-strzykawkę
Tak ukryci w gruzach domu
łączą się przez radio z bazą
w bazie mają trochę sprzętu
jakiś helikopter dadzą
do dwóch godzin będzie czysto
przyjdzie pomoc - po robocie
kumpla przejmą specjaliści
zapakują, wezmą w nosze
Nagle ostrzał i znów wybuch
który tam jeszcze żyje ?
niech zadzwoni da znać bazie
o imprezie w tle z trotylem
jedno śmigło będzie mało
sytuacja legła zmianie
póki co - kończę - czekam !!
biorę się za ratowanie
Objaśnienia: Specjaliści(chirurdzy polowi), autostrzykawka (morfina), jakiś helikopter (śmigłowiec medyczny), pewne cele - żołnierze w zasadzce, IED (improwizowany ładunek wybuchowy)
Komentarze (3)
dla mnie wiersz o tyle cenny, że porusza temat mało
znany, a ważny. to dobrze, że się o tym pisze
Na kolana zdecydowanie nie rzuca. Przydługi to raz,
gubi rytm to dwa. Wymieniać można dłużej. Temat nie
jest łatwy i dobrze, że został poruszony. Jednak mam
mieszane odczucia po tym wierszu. Pomijając
niedoskonałości warsztatu poetyckiego, który można
podszlifować, zostaje ukazanie tematu. Momentami czyta
się jak kiepską makabreskę - humoreskę. Ucieka gdzieś
tragizm całej sytuacji. Proponuję też bardziej zaufać
inteligencji czytelnika. Dolny przypis zupełnie
niepotrzebny. Chyba każdy wie, że helikopter + wojsko
to musi być śmigłowiec... itd, itp.
Długi, osobiście wolę wiersze krótkie, acz głębokie ;)
Ale nie jest zły, choć na kolana mnie nie rzucił. +