II - Miłość większa od grzechu
II. Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Cicho, ze łzą w oku
skrywaną w uśmiechu,
pomiędzy ciężarem
twoich win i grzechu,
a mojej ku tobie
lekkością miłości,
smutny krąży Anioł.
…
Nasze nieustannie
równając brzemiona,
składaniem twoich win
na moje ramiona.
I nijak nie może
zrównać nierówności,
od grzechu wciąż większej
Miłości.
Panie, prowadź mnie po właściwych ścieżkach życia, niechaj moje drogi będą drogami Twoimi. Z tomiku: Ja przez krzyż wyniesione
Komentarze (37)
Zofia255 dziękuję za dobre słowo.
Miłego dnia życzę :)
Czuję prawdziwe emocje i głęboką wiarę
Pozdrawiam ciepło
Tańcząca z wiatrem miło Cię gościć. Dziękuję. Dobrej
nocy życzę :)
Bardzo ładny, pełen wiary wiersz.
Dobrej nocy życzę.
Ja, Roma dziękuję za odwiedziny i komentarz miły.
Dobrej nocy życzę :)
Piękny, refleksyjny wiersz Janino...
Pięknie...
Nic więcej nie trzeba dodawać :)
Dziękuję Ewo za regularne odwiedziny i pozostawiany
ślad :)
bardzo się podoba:)
Kazap - dobry codzienny gościu - dziękuję za obecność
:)
Gabi - pięknie dziękuję za dobre słowo.
Miłego wieczoru życzę :)
refleksja pełna wiary
pozdrawiam
Powtórzę za poprzednikiem, piękny, refleksyjny, pełen
wiary wiersz Janinko. Miłego wieczoru. Pozdrawiam:)
Zielonogórzanin miło Cię gościć, chociażby z tego
względu, że Twoje słowa są jak balsam kojący na moje
twórcze ego :))
Życzę wieczoru dobrego.
Piękny, pełen wiary, refleksyjny wiersz droga Janino☺