Ikar
Krzyżuję dłonie
lekko kołysząc ramionami
odważnie odchylam do tyłu głowę,
unoszę się coraz
wyżej i wyżej
ku słońcu.
Tylko, ta myśl niespokojna
- Ikar!
/I.Ok./
Krzyżuję dłonie
lekko kołysząc ramionami
odważnie odchylam do tyłu głowę,
unoszę się coraz
wyżej i wyżej
ku słońcu.
Tylko, ta myśl niespokojna
- Ikar!
/I.Ok./
Komentarze (25)
To wspaniały mit (o Ikarze) - dla mnie o wolności z
przestrogą, by myśleć - nic nas od tego nie zwalnia.
Pozdrawiam serdecznie
Tak,to strach przed upadkiem.
no proszę was...czy fakt,że większość z was zna się z
forum upoważnia do dawania plusów,każdemu wierszowi
nawet gdy jest bardzo słaby?nie mam zamiaru tutaj
obrażać nikogo i nie wątpię w talent autora,ale
uważam,że ten konkretny wiersz niczego sobą nie
reprezentuje...
Nie upadniesz, powodzenia:)
Pamiętasz jak skończył Ikar? Tego właśnie unikaj!
Dla Ciebie: "Myślałem oto, głupi, że mam w ręku
niebo..żem nad przestrzenią wielką, nad kosmosem
górą..chciałem trwać wiecznie w czasie i drwić sobie z
niego..jak Ikar ścigłym lotem zmagać się z
wichurą..(..)..Teraz spadam wirując, a podcięte
skrzydła..nieprzydatnie łopoczą martwe i uschnięte..W
dół, na spotkanie ziemi zwracam twarz zastygłą..a w
myślach słowa, słowa nigdy nie poczęte.." M.
Ciekawy wiersz...mozna go roznie interpretowac...
Niespokojne myśli często mam towarzyszą
Pokonałaś już tyle barier, leć!-pamiętasz pewien list-
mówiłam:pisz!!. Lepiej kochać niż tęsknić za
miłością, wierz mi..
Ciekawy tekst... daje do myślenia....
podoba się :)............
dobra miniatura, dajesz szansę czytelnikowi do własnej
interpretacji - to wielka zaleta; w moim odczuciu nie
pasuje do wiary w sensie religijnym, bo Ikar jest
symbolem działania przeciw naturze (człowiek został
stworzony bez skrzydeł) i zbyt dużych ambicji
(polecieć jak najbliżej słońca), wiara to bezwarunkowa
zgoda i pokora, wbrew prawo nauki; ale w innych
dziedzinach życia świetnie ją odnajduję :)
czas relaksu...wieczór się zbliża...pozdawiam
"odważnie uchylam głowę do tyłu" Przejrzysty,
czytelny:)
Ten wiersz miniatura ma podwójne dno. Każdy ma pole do
własnej interpretacji. Warto się wzbijać w górę, o tym
wie nasz Adaś:))) Pozdrawiam niezwykle serdecznie.