Ikarów już nie ma
Jestem Słowianin- Polak poeta,
Jestem marzyciel- wielki król,
Kiedy dziś o mnie nikt nie pamięta,
Me myśli i ciało szarpie ból.
Wbrew bogu,ludziom wbrew,
Płynę pod prąd do góry,
W żyłach się gotuje krew,
Uciekają chmury!
Jak Ikar teraz spadam w dół,
Jak Ikar strącony z nieba,
Przestworza łamią się na pół,
Ikarów już nie ma!
Czasem tracimy wiarę i spadamy wtedy trudno uratować marzenia...
autor
maggik7
Dodano: 2008-10-29 09:28:49
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
zakończenie świetne, a dla mnie to bardzo ważne.
niektórych marzeń to nawet na zalecam ratować...Twoje
pewnie warto-do dzieła:)
bardzo fajny, pomysłowy wiersz. podoba mi sie bardzo.