Ile razy?
Ile razy otwierałaś,
Ile razy zamykałaś za mną drzwi?
Tyle razy zapłakałaś,
Wiem, że o mnie cała drżałaś?
Żeby tylko się nie stało nic.
Tyle razy całowałaś,
Ile razy mnie żegnałaś, wiem to dziś?
Chociaż w oczach uśmiech miałaś,
Tak naprawdę to się bałaś,
Żeby złego tylko się nie stało nic.
Jak Ci mogę wynagrodzić?
Twoją wierność, Twoją miłość,
Nic do głowy nie przychodzi,
Niby proste a zawiłe..
Czym że jest przy tobie złoto?
Inne atrakcje, przynęty?
Przy Tobie zwykłą miernotą,
Są szmaragdy i diamenty.
Nie wiem, czy jest coś takiego,
Co by radość Ci sprawiło?
Najcenniejszą ze wszystkiego
Myślę - będzie moja miłość..
Ile razy mnie witałaś?
Ile razy mnie tuliłaś, kto to wie?
Zawsze radość w oczach miałaś,
Serdecznie się uśmiechałaś,
Tyle szczęścia było z nami jak we śnie.
Ile razy smutną byłaś?
Nadciągały czarne chmury, padał grad.
Potem słońce nam świeciło,
Wszystko tak jak dawniej było,
Nowym blaskiem się zapalał cały świat.
Jak Ci mogę wynagrodzić?
Twoją wierną, czułą miłość?
Nic do głowy nie przychodzi,
Niby proste a zawiłe.
Czym że jest przy tobie złoto?
Inne atrakcje, przynęty?
Przy tobie zwykłą miernotą,
Są szmaragdy i diamenty.
Nie wiem czy jest coś takiego,
Co by radość Ci sprawiło?
Najcenniejszą ze wszystkiego,
Będzie moja wierna miłość!..
Komentarze (25)
a ja podpiszę się dziś pod mariat .pozdrawiam
serdecznie
Pięknie wyrażasz swoją miłość, gratuluję i pozdrawiam.
Ach szczęściara z Twej wybranki, w końcu tak powinno
być, w każdej sekundzie o siebie wzajemnie powinni się
troszczyć. Wiersz jest swego rodzaju podziękowaniem za
jej serce.
nie ma nic cenniejszego nad życie , nad miłość,
szczerą , prawdziwą, wierną...i jest ona chyba
największą zapłatą...wiersz ładny, przepełniony
uczuciem, miły w odbiorze...pozdrawiam
Cudo:)Widać z niego - wiersza,bijące
uczucie.Pozdrawiam serdecznie.
Szmaragdy i diamenty zostaw :)..Nie tego kobieta
oczekuje..Złoto mnie :).. M.
Za miłość daj swą miłość... Pięknie:)
Wiarygodne wyznania,bez cukierkowej
słodyczy.Powtórzenia,jak refreny w piosence utrwalają
przesłanie.Podoba mi się.Pozdrawiam:)
Tak, największą zapłatą będzie miłość. Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Gratulacje! Piękna Miłość i piękny Wiersz!
tylko muzyka potrzebna do Twego wiersza...pozdrawiam
:)
Nie będę się rozdrabniał, ale nie każdy potrafi tyle
co Ty. Wszystkie zasługi wyszczególnić w taki ładny
sposób,ale to też zasługa częstych pożegnań, a
szczęśliwych - miłych powrotów i taka forma mnie
całkowicie zadowala ...powodzenia
Witaj wrobel. Widzę, że zachorowałeś na miłość. To
dobrze, bo to przyjemna choroba. Najważniejsze w niej
jest to, aby potrafić chorować na nią całe życie.
Widzę, że dostrzegasz jej piękno doskonale, czego
przykładem jest Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie i
życzę wiecznego chorowania:)
witaj, wróbelku :-) masz rację, po prostu bądź... :-)
piękne wyznanie, miłość. :)