Ile tego, ile tego dobrego?
Ile rzeczy wypowiada się w moim imieniu?
Ile butów schodzonych,
spodni poprzecieranych,
spódnic niemodnych,
torebek postarzałych,
półek zapchanych bibelotami z wakacji,
albumów z epoki zdjęć papierowych...
I ten film ze ślubu w kasetce na wideo,
cud techniki poprzedniego wieku.
Ile tego, ile tego dobrego?
A jeśli ktoś wyciągnie złe wnioski,
wciśnie nos w nieswoją szparę,
to co pomyśli jego sprawa,
sam kiedyś wszystko
będzie miał stare.
Komentarze (34)
;)
;)
Hej Marcepani) Pierwszy wers mnie bardzo wciągnął i
następne, bardzo, końcówka mi się wymknęła.
Wers: to co pomyśli jego sprawa...
:( nie wiem, nie kumam końcówki
Ale to tylko ja:)
Co kto lubi. Oprócz albumów ze zdjęciami i płyt CD,
nie zbieram staroci, bo nie przywiązuję wagi do
materialnych rzeczy. Podobnie jak krzemanka mam kilka
pamiątek po mamie, kędziorek trzyletniego synka,
reszta po jakimś czasie bez sentymentu ląduje w
śmieciach.
Pozdrawiam :)
Ciekawa refleksja nad rzeczami, które były nam bliskie
i kiedyś zostaną po nas posprzątane, może poza małymi
wyjątkami, które ktoś zechce zachować na pamiątkę.
Miłego dnia:)_
Rewelacyjne, bardzo życiowe, pozdrawiam serdecznie :)
doskonałe, i do mnie pasują słowa tego wiersza,
chociaż ograniczam rzeczy, w tym pamiątki, do minimum
:-)
Myślę, że lepiej od wszystkich przedmiotów w Twoim
imieniu wypowiadają się Twoje wiersze ;)
Plusik leci.
Kłaniam, macham łapką
To taki sentyment do rzeczy,szkoda wyrzucać bo
związane są z nimi wspomnienia...
pozdrawiam:)
Mam taką skrzynię , z moimi skarbami, pamiatkami po
innych, z drobiazgami przesiąkniętymi mną...świetny
wiersz :) pozdrawiam :)
Po latach to wszystko są nasze skarby pokryte patyną
wspomnień... pozdrawiam
fajny
Może ja się nie wypowiem:))
Mam rzeczy z ery kamienia łupanego :D
Może dlatego że z biegiem czasu dostają duszę:))
Pozdrawiam:)
Ładny wiersz:)**
Ciepły" klimatyczny" wiersz. Codziennie gromadzimy nie
tylko doświadczenia, ale również rózne życiowe
drobiazgi. Wszystko to ma z czasem dla nas duże
znaczenie jako że zawiera cząstkę nas samych. Tak
tworzy się nasza osobista historia. Pozdrawiam i życzę
pieknego dnia.
Dobry wiersz, ale bardzo kobiecy. Ja nie mam starych
znoszonych ubrań które tylko zalegają szafy. Po prostu
noszę ubranie tak długo, aż dojrzeje do wyrzucenia. A
wtedy wyrzucam...