Ile zobaczą
Tyle świtów
oczy widziały
a ile jeszcze zobaczą
siedemdziesiąt lat
to miliard sekund
spojrzenia nasze przetrwały
czy inne oczy
taką szansę dostaną
nie wiem
a człowiek chciałby tu trwać
i zobaczyć piękniejszy jeszcze świat
za każdym razem gdy łzy spływały
nagość twoja dostawała barw
ramiona twoje się rozpościerały
jak białe płatki róż
namiętność w duszy gra
miłość to instrument
delikatnością owiany
na bezludnej wyspie
jesteśmy tylko ty i ja
zrywa się wicher
grzmoty
błyskawice
potargały włosy nam
spojrzenia nasze nocą
z błyskiem gwiazd się spotkały
spójrz tam płynie łódź
to jest nasz ratunek
dopłyńmy do niej wpław
nie bój się
szum fal spokojny
podaj dłoń on tam już jest
rozkosz i ulga latarnia morska
i ukochany brzeg
Autor Waldi
Komentarze (27)
+ :)
cudownie jest z osobą ukochaną spędzić tyle lat :)
byłam :)
Dopłynąć...ale z prądem czy pod prąd? Pozdrawiam
pięknie.
Dobranoc .. spadam .. sen jest silniejszy ode mnie
..przytulę się do Jadzi i usnę jak aniołek ...Dobranoc
wam wszystkim i dziękuję za odwiedziny ..
Swity i noce... ile jeszcze, kto to wie?
Ale cieszyc sie trzeba kazdym przebudzeniem, kazdym
usmiechem.:)
Podoba sie wiersz.
Wszystkiego dobrego waldi, pozdrawiam, serdecznie.
Cudownie przetrwać ze sobą przez wiele lat, nie
każdemu to dane,
dobrze też razem być do końca,
ładny wiersz Waldku.
Pozdrawiam:)
dopłynąć wspólnie do tego brzegu
to marzenie każdego...
(tak myślę)
+ Pozdrawiam
Być na bezludnej wyspie z ukochana osobą cóż więcej
trzeba pięknie napisany wiersz pozdrawiam cieplutko
Chętnie zostałabym na tej bezludnej wyspie... w
miłości;
Zobaczą tyle, ile zdołają. Tyle ile od życia dostaną -
to jest pewne.
Jak zwykle pięknie i mądrze Waldi
Pozdrawiam pogodnie
ładny wiersz Waldi ...
pozdrawiam serdecznie :)
Miłość na burze i na sztormy
i na spiętrzone fale
wygrywa wszystko swym łagodnym
bezpiecznym ukochaniem.
Wiele jeszcze przed tobą.