Iluminacja część 2
Bezsporną rzeczą , nadzwyczajną pozostaje
a kto ją poznał albo poznaje ...
Kiedy krawędź wypadła z krawędzi
a przepaść w moją duszę zajrzała ,
użyłem noża i ostrych narzędzi
by krew bulgotała i się wylewała .
Podlewając kwiaty i róże czerwone
rosząc swoją siłą ich jedwabne płatki ,
to co było twórcze upadło zniszczone
z szorstkich krawędzi do krawędzi gładkich
!
Po drugiej stronie jest lepszy świat
więc śmierci klepać kosę ostrą pomogę.
Nie odejdę stąd tylko sam.
Niech wszystkie głowy lecą na podłogę !
Komentarze (4)
Gdzie krew się leje, tam źle się dzieje...ja mówię
stop przemocy, ponieśli dobro w mocy...
pozdrawiam serdecznie
ostro, ale z głową!
Bardzo wymownie i pomysłowo, pozdrawiam :)
ojej
ostro poszło !