Iluminacja część 3
...mój cień wszędzie jest rozlany !
Nawet gdy okno zamykasz bądź otwierasz .
Czyż gościem jestem niespodziewanym ?
Przychodzę kiedy żyjesz i wtedy gdy
umierasz !
Niezmiennie zaklęta w rewiry niezbadane
chyli się ku upadku gwiazda słońcem
nazwana
ta która tak jasno świeciła nad ranem !
Dziś ziemia ją trzyma przez chwilę na
kolanach ....
Ruch i zmienna forma . Co się teraz stanie
?
Noc goni dzień a dzień z nocą się przeplata
.
Czas upływa znów nieubłaganie
wyznaczony w odcinkach albo w jakichś
datach !
Płynie ! Jak fale gęste przypominające łany
zboża
które kołyszą się na wietrze !
Ścięte z góry od ostrego noża
wtedy gdy gna je naprzód powietrze !
Komentarze (3)
Ta Twa iluminacja jest genialna.
przynajmniej wiemy o co chodzi...zaraz spokojniej się
zrobiło...pozdrawiam
mój cień... zadumałaś. Podoba się.