Iluzją opętani
"Kiedy milczę w środku ukrywam burzę"
zaborcze dziecko miliarderów
nielimitowani
inspirują i eksperymentują
pan i władca
na garbie zasiada
ręka rękę pysznością myje
jak okiem ogarną to zagarną
żądzą wyhodowane podbija świat
bezbronne owce skazane na rzeź
szantażom poddane
nowy ład zgnilizna i mursz
czyszczenie Błękitnej
w białych rękawiczkach
decydenci przekaźnikiem
ulegają parciu
kucia wolności w kajdany
"kto mieczem wojuje" ten
rozbudza gniew wysoko
inwestycja rozpaczy
o krok za daleko
i droga ku bezludziu
Komentarze (31)
Wiersz godny zastanowienia i refleksji.
Serdecznie pozdrawiam Najko.
to wszystko dzieje się na naszych oczach.
Dobry. Trzeba otworzyć oczy. Serdecznie pozdrawiam.
Przerażająca wizja... dobry wiersz:)
Pozdrawiam :)
Dobry, prawdziwy wiersz. Przerażająca wizja.
Pozdrawiam :)
Dlatego lepiej mieczem nie wojować :) Pozdrawiam
serdecznie +++
o zgrozo, prawie koniec świata...
ale masz rację Najko, to jest przerażające co się
dzieje...
pozdrawiam serdecznie
z nadzieją na lepsze jutro:)
straszna wizja i dramatyczna
pozdrawiam :)
Witaj, Najko :-)
Faktycznie dramatyczna i przerażająca wizja. W której
dużo prawdy... Rzekłbym, za dużo, niestety :-(...
Świetny wiersz! :-)
Pozdrawiam serdecznie, Najko :-)
Świetny mocny wiersz....super! pozdrawiam cieplutko :)
Dość dramatycznie to wygląda, wyższe sfery to
manipulacja i wyższe oczekiwania.
Miłego dnia.
;)
Ciekawy wiersz, który przeczytam z uwagą a puenta bije
na alarm, bowiem rozpacz na bezludziu może sięgnąć
niebotycznych rozmiarów.
Powtórzę za Zosiak - straszna wizja.
Pozdrawiam :)
Tarnawagorzkowski-tu jest głębsza myśl:)
Ten przypis niesamowity jest.
I wiersz.
"Krok za daleko".
Na wszystko za późno już.
Piękne.
to pewnie o tym nastoletnim synu miliarderów co się
zaćpał - ciekawy przekaz