W imie Rzeczpospolitej
dla tych co polegli za ten kraj
Witam panów serdzecznie,
witam szanowną szlachte,
może w innej dziś postaci,
ale widze,że ci sami Rzeczposplitej
kaci.
Długo was już nie było,
może sto lat,może dwieście,
ale znów jesteście.
Imiona wasze też się zmieniły,
lecz czyny powróciły.
Sprzedać kraj?
byle byście mieli raj.
Nic was nie obchodziło i nie będzie
znów ból i cierpienie wróci wszędzie.
Co macie w planie,co zrobić chcecie?
Jaką plage na ten kraj dziś ześlecie?
Rozbiory?już były,nas nie zniszczyły.
Wojna?nie jedna w skrzydło zraniła,
lecz wiara i siła je uleczyła.
Może oddacie Je po trochu,
i uciekniecie znów w popłochu.
Bo gdy wy znikacie,
gdy o swoim pochodzeniu zapominacie,
My,właśnie My,krew znów przelejemy.
Jeden za drugim,ramie w ramie znów
staniemy
W obronie Biało-Czerwonego
Kogo?
Orła Polskiego
dzieki tobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.