Imieniny Piotra i Pawła moich...

Kochanym moim wnukom serdeczne życzenia składa babcia Bronia.

Wśród niagarskich sadów i winnic zagajów,
stoi cicha farma, którą wszyscy znają.
Wcale nie jest cicha, dużo tutaj wrzawy,
jest tutaj winiarnia rosną piękne sady.

A na tej faremce, gdzie nie ma urlopów,
rośnie piękna panna i dwóch silnych chłopów.
Czują się potrzebni, pracą zachwyceni,
jakby tylko pracy byli przeznaczeni.

Jak Paweł i Piotruś na świat przylecieli,
to piękne imiona rodzice dać chcieli
więc szukano imion w kalendarzu świętych,
wreszcie znaleziono, z Ewangelii wziętych.

Upływały lata, przemijały wiosny,
a nasze chłopaczki na chłopów wyrosły.
Wielkie przystojniaki, anielskie oblicza,
każdy mógłby zagrać rolę królewicza.

Na farmerskim chlebie, w rodziców miłości,
szybko rośli chłopcy, żaden się nie złości,
że trza iść do szkoły, po szkole na farmę,
mało tego było, jest praca w winiarni.

Gdy Paweł w winiarni ice vinem handluje,
wtedy Piotruś sadów i winnic pilnuje.
Jak nie ma roboty, to nie ma biznesu,
oni o tym wiedzą i wszędzie się śpieszą.

Nie tylko robotą chłopcy się zajmują,
to dobrzy uczniowie, nauki pilnują.
Gdy Paweł na studiach semestry zalicza,
Piotruś skończył High School i piątki podlicza.

Kilkanaście latek tańczą w Polonezie,
i tupią nóżkami na polskiej imprezie,
harcerskie mundury często przywdziewają
i do polskiej szkoły wszyscy uczęszczają.

Wzdychają dziewczęta, ślą im eSeMeSy,
a chłopcy pracują i robią biznesy.
Prócz wielkiej miłości jest kochane serce
ważna jest ich praca, mają sprawne ręce.

Brawo chłopcy brawo, wy duma rodziny,
jesteście już chłopy, nie małe dzieciny.
To dla was z miłością ojciec pot wylewał,
by każdy rósł w zdrowiu i pięknie dojrzewał.

Ręce waszej matki bardzo spracowane,
doceńcie jej pracę za troski wam dane.
Dla was, wszystko dla was, wnuki ukochane,
nieprzespane noce, poranne wstawanie.

Dziś składam życzenia moim słodkim wnukom.
Życzę dla Was zdrowia, sukcesów, nauki.
Zawsze się pomódlcie do obranych Świętych,
z honorem, miłością z Ewangelii wziętych.

Niech Wam dobra nauka w główkach światło daje,
uszanujcie pracę, bo z niej chleb powstaje.
Ukochajcie dom swój, farmerski, nie duży.
Kochajcie rodziców, a Boga najdłużej.

Kochanym Wnuczkom babcia Bronia.
Hamilton 29.06.2014

autor

bronislawa.piasecka

Napisany: 2014-06-24 Dodano: 2014-06-25 18:43:10

Ten wiersz przeczytano 3431 razy

Oddanych głosów: 31

Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Rodzina Okazje Imieniny

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie