Immersja III: Komnata snu
Immersion Three: Sleep Chamber
Z cyklu: Podświadomość
***
Inspiracją dla tego cyklu są albumy
muzyczne amerykańskiego
multiinstrumentalisty i kompozytora Steve'a
Roacha, jednego z pionierów
eksperymentalnej muzyki elektronicznej z
gatunków ambient czy drone.
Charakterystyczną cechą jego twórczości
jest minimalizm.
***
zanurzam się coraz bardziej
przechodzę przez kamienne bramy
zastygłe
w kłębiących się powoli oparach mgieł
tajemnica mroku monumentalnej świątyni
nieznanego boga –
napawa mnie grozą
jak i artefakty
zakopane do połowy w ziemię
spoglądają na mnie pustymi oczodołami
czaszki
z rytualnych obrzędów
gdyby tylko mogły przemówić
wyszeptać
wycharczeć ostatnie słowa ustami pełnymi
ofiarnej krwi
o tym wniebowstąpieniu
na krawędzi jaskrawego światła
czuję że nasyca się atmosfera jaskini
potęgą klaustrofobii
połyskują w drgającym płomieniu wysokie
kolumny
wygładzone do granic możliwości
nieznana ręką
podpierają sklepienie czarne jak śmierć
i to sklepienie nachodzi na mnie – aby
wszystko wchłonąć
– zmiażdżyć
(Włodzimierz Zastawniak)
https://www.youtube.com/watch?v=YDL430D3iXc
Komentarze (3)
Dalszy ciąg snu? :)
:)
Podoba mi się obraz. Już trzeci wiersz spędzasz w tej
jaskini, czas wyłazić - skoro "nasyca się potęgą
klaustrofobii". Miłego dnia.