Impresja
Na skrzydłach,
puchem stworzonych,
w wilgotnej kryjówce
szumiących powoli gwiazd,
do siebie,
tam gdzie nikt nie ma dostępu mknę...
W niewiedzy,
błogiej wolności i
czystości innych barw światła,
bez żadnych wskazówek,
w pełnej świadomości
do Ciebie mknę...
Bez dźwięku,
lekkiego szelestu,
słabego podmuchu,
ale z pędem głosu,
szumem szmerów i
miękkim powietrzem ...
dla Ciebie mknę...
Jeszcze tylko chwilka ...
zaczekaj proszę ...
autor
promyczek 84
Dodano: 2005-06-27 09:16:29
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.