Impresja
Włosy spływają delikatną falą błyszcząc
złotem.
Odrobina nonszalancji i powagi spętane
brwiami.
Uśmiech ciut nieśmiały, choć z lekkim
polotem,
kusi maliną co słodyczą spływa, miękkimi
wargami.
Dłoń, niedbale schwytana doskonałym
gestem.
Oczy mgliste, śmieją się spłoszone
tajemnicą,
Przenikliwie na wskroś - wszystko
wychwycą.
Zmysłowość okiełznana miłą skromnością.
Brak mi tylko zapachu co nęci z
lubością...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.