Impresja styczniowa

Witaj,

urocze, radosne strofy - jat to u Ciebie.

Udanego weekendu.

Pozdrawiam /+/

:)

@krzemanka dzięki podzieliłam na zwrotki -
pozdrawiam:-)

A u mnie niedobory zimy ;)
Pozdrawiam Cię

Piękny obrazek impresji styczniowej. Krzemanka jeszcze
go wygładziła.
Pozdrawiam serdecznie.

Bardzo ładna impresja. Zastanawiam się czy nie
zyskałaby na nieco innym zapisie. Np takim:

Dziś przyszedł nad morze biały dzień styczniowy,
przyniósł delikatne gwiazdeczki śniegowe.
W ciepły płaszcz ubrany z futrzanym kołnierzem,
z wiatrem się mocował aż oczom nie wierzę.

Gdy po pustej plaży za śniegiem biegali,
co chwilę ginęli na przybrzeżnej fali.
Pofrunął nad wydmy, w krzewy pozaplatał
srebrne diamenciki, co jak kwiaty lata

ucieszyły oczy niezwykłą urodą.
Rozsypał śnieżynki w błękicie nad wodą.
Molo muślinowym welonem ozdobił
i w srebrne korale krople wody zmroził.

A mewy spłoszone, machając skrzydłami,
wzniosły się wysoko ku niebu nad nami.

Miłego dnia Marianno:)

Radują Cię Marianno te śnieżynki i jak na poetkę
przystało opisałaś je w wierszu. Ładnie.
Ciepełka w sercu

Pieknie...Pozdrawiam serdecznie;)

Ależ ładnie opisałaś płatki śniegowe tańczące przy
wietrze:)pozdrawiam u nas wiosna:)

Marianno wreszcie kawalątek zimy także nad morzem,
cieszę że ten dzień uczciłaś wierszem.

Pozdrawiam i więcej takich dni abyś przeżywała.

Ładne :-)

Piękna impresja styczniowa, pozdrawiam ciepło.

Nad morzem takie rzeczy :)
U mnie na śląsku w lekkim plusie trawa się zieleni :)

Pięknymi słowami przyozdobiłaś morze w styczniowy
dzień. Wyobrażam sobie, że ładnie wyglądało.
Pozdrawiam serdecznie.

Bardzo delikatny mięciutki styczeń...
Miłego dzionka:)