Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Impreza

Jest impreza, wszyscy grzeczni
Bez awantur, wręcz są śmieszni.
Wtem impreza się rozkręca,
Ktoś nad stołkiem się gdzieś znęca.
Nagle ręka idzie w górę,
W niej butelka jest już z żurem.
No i leci hen gdzieś tam,
Nie obyło się bez plam.
No, więc zemsta musi być,
Stół już leci, trza się kryć.
Barmanowi zaschło w gardle,
Trzeba łyknąć, bo tu padnę.
Jeden, drugi drink już leje
I tu nagle się zaśmieje.
Śmieje się i przestać śmiać nie może,
Ktoś mu zaraz w tym pomoże,
Leci lampa w jego stronę
A on na dół pod osłonę.
Łeb wystawił, się rozgląda,
Tak jak w filmie stylu Bonda.
Chwila ciszy, zamyślenia
No i znowu go rozpiera.
Rozpierducha na całego,
Trwa zabawa, nic groźnego.
Lecz zabawę trzeba skończyć,
Bo tak idzie się wykończyć,
Późna pora i te sprawy
Trzeba spać iść, by wstać żwawy.
A wspomnienia nam zostaną,
Szczegółowe, co się działo.

autor

Buntownik

Dodano: 2008-07-17 08:27:55
Ten wiersz przeczytano 7152 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »