IMPROWIZACJA p
zmęczony walcem
kiedy zdeptane palce
ostatni taniec
ciągle pamietam
ten parkiet nas opętał
wtedy nad ranem
autor
geddeon39
Dodano: 2012-05-03 10:44:22
Ten wiersz przeczytano 1129 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
To pisz pan do administracji panie "recenzja" żeby
usunęli awarię z edytora tekstów bo poprawki wiszą tam
całymi dniami
Wygląda jakby autor chwalił się swoim niepoślednim
talentem, jak to na kolanie przy kawie potrafi
zaimprowizować dziełko, które nie wymaga już żadnych
poprawek. Czyżby?
mariat - dzięki:) tego słówka mi zabrakło:)
Może zamiast "kiedyś" dać 'wtedy', bo kiedyś =
raczej dopiero będzie, a wtedy = bardziej pasuje, że
już było. (ale do przemyślenia tylko).
Ta dedykacja górna nie świadczy żeś taki geniusz bo
wiersz do bani ale o lekceważeniu czytelnika to na
pewno;)Zyskane punkty to TYLKO rewanż za latanie z
komentami:)
Właśnie idę na tańce spieszę się...+++
Pozdrawiam.
No widać, że takie na kolanie
Hmmm... świetny. Cieplutko pozdrawiam
No i teraz piszesz to przy kawie. A palce bolą? To
chwała dla peela i peelki. Więcej przytulania niż
wirowania a kawa Was peelowstwo powinna odświeżyć i
tylko r a z e m pita. Pozdrawiam serdecznie
Jurek
no nie do pomyślenia
gdyby tak nie było zmęczenia
jak wytrzymałby to parkiet.
Podoba mi się, bo w tej prawdzie zwięzłej zmieściłeś
wiele scen i refleksji.
i nawet kawa impresji nada..
pozdrawiam:)
Ten ostatni walc tanczmy do bialego rana, a potem
niech konczy sie swiat.
Ciepluto pozdrawiam z daleka.
Dziękuję Samin:) Podoba mi się Twoja wersja:) Jednak
zależało mi na technice haiku tylko nie jestem pewien
czy w haiku dopuszczalne są rymy:) Pozdrawiam:)
I w (jej) parkiet się wrasta, gdy pociągająca
niewiasta
Podwójne haiku (jakby) - albo rymowany epigram. Gdyby
się pozbyć formy haiku, możnaby tak:
"zmęczone walcem
zdeptane palce
w ostatni taniec
jeszcze pamietam
parkiet opętał
kiedyś nad ranem"
Dobra zabawa. Pozdrawiam