Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

in fant

Dla Mojego Mezczyzny i Naszej Dziecinki

Podskorna peczniejaca
pozostalosc po ponownym
zjednoczeniu

nie ma
zmiana klimatu
choroba
nerwy

rozlaka odwrocona
bezbronna samotnosc
i myslowysyp papierowy
codziennosc skreslona

mam dosc
nie mam nic
jestem sama

przywrocony porzadek
wywrocony
do gory brzuchem

nie bylam sama

potrzeba bliskosci
pojedynek z zyciem
podwoil wysilki
i roztroil nerwy

jeden plus
jedna a
jednak troje

autor

ZZpsora

Dodano: 2007-10-29 12:41:20
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ireczek ireczek

Nie pękaj! Wszyscy tak chyba maja w Twoim stanie.
Normalka. Za to za drugim razem było, niewiarygodne,
dokładnie odwrotnie. Śmiałem się z mojej pani, że
zachowuje się jak krowa. Taka była spokojna i
opanowana. Porozrywane słowa w Twoim wierszu bardzo
obrazowo przedstawiają sytuację. Gratuluję.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »