Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

In Nomine Casiopeia

www.eveninger.net

Skąpany w blasku Kasjopei
Spoglądam w przestrzeń ku nadziei.
Zamykam oczy – wchodzę w bezmiar,
Ocean krwi w mych skroniach wezbrał.

Porywam gwiazdy z firmamentu,
Wpadam w prastarą sieć zamętu.
Z jedwabnej czerni czerpię siły,
Pode mną lasy i mogiły.

Wzlatuję w kryształ własnych marzeń,
Wyśnionych, zapomnianych zdarzeń.
Me serce rwie się do miłości,
Lecz dusza żąda samotności.

Księżyc–alchemik skroplił srebro,
Przy jego łunie gwiazdy bledną,
Ale nie przyćmi mej nadziei,
Ni blasku mojej Kasjopei.

Maj '02 Z tomika "In Nomine Casiopeia"

Dodano: 2008-05-20 00:41:48
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

komnen komnen

kurcze, czyżby kolejny epigon młodopolski? obrazek
byłby ładny, gdyby nie to, że nie z tej epoki, a to
już bezsens.
broń nas Boże! całe fragmenty jawnie i bezsensownie
archaiczne, śmieszne: "Ocean krwi w mych skroniach
wezbrał.
Porywam gwiazdy z firmamentu," - po co mówić językiem
sprzed 100 lat?
"Wpadam w prastarą sieć zamętu." - bezsens, co to ma
niby znaczyć?
"Pode mną lasy i mogiły." - a czemu lasy i mogiły?
wizytacja cmenatrzysk leśnych? :)
"Wzlatuję w kryształ własnych marzeń," - to jeszcze
lepsze, wzlatuje w kryształ, dobre;
może tak coś bardziej współcześnie i sensownie?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »