Incognito
"Incognito"
17.01.2015r. sobota 12:06:00
Incognito,
Już chciałem pochwalić się,
Ale tylko dwie pierwsze literki
pozostały,
A tytuł powstał inny.
Może znów zaśmiecam was jakąś bzdurą,
Ale gdzieś tam, nad Bzurą,
Gdzie nigdy nie byłem coś zgubiłem.
Może dobrzy ludzie dają mi kawałek
chleba,
Więcej mi nie potrzeba.
Jestem incognito,
Witaj znów kochana Politechniko.
Incognito,
A Ty dziewczyna wyśmienito,
Nie jesteś dla mnie,
Bo nie jesteś przy mnie,
Więc ja ciągle,
Swymi uczuciami handluję,
Więc za darmo je rozdaję,
Bo taki złoty interes chcę zrobić,
Bo na Litość Boską chcę Twe serce
zdobyć.
A Ty, jeśli chcesz zabierz w tej sprawie
swe stanowisko,
Zrób mi nawet awanturę, zrób wielkie
widowisko,
Ja kochać chcę Cię, nawet, jeśli nie zapali
się między nami ognisko.
Będę incognito.
Incognito,
Zapłaczę nad swym losem,
Bo nie wiem, czy aż tak bardzo
zgrzeszyłem,
Że Ty Panie Boże mnie ukarałeś
I mi odwzajemnionych uczuć nie dałeś.
Wiem, ze mogę Cię prosić, że mogę Cię
błagać,
A Ty mi dasz to, co chcesz mi dać,
A nie koniecznie to, co ja chcę,
Dlatego płaczę,
Bo, mimo, że Cię Panie Boże kocham,
To wciąż szlocham,
Bo ja tak często czuję, że kocham.
Zostałem popchnięty wprost w wir życia,
Już nie wiele gór mam do zdobycia,
Bo co chciałem zdobyć mi się nie udało,
Więc nowe pragnienie nie powstało.
A usilne dążenie do spełnienia
Pierwszego i podstawowego marzenia
Jest dla mnie niczym Syzyfowa góra
I wtaczana ogromna kula.
Będę incognito.
Incognito
Bez zachwytu, w życiowej chorobie,
Którą jest Miłość będę płonął,
Będę wciąż tonął,
Bo to wszystko jest mi rakiem,
To wszystko jest mi nowotworem,
A nie napędem, czy też motorem.
Lubię nie cierpieć,
Ale ukojenia
Nie umieją znaleźć moje pragnienia,
Więc będę incognito.
Komentarze (1)
Tekst długi ale potrafiący wciągnąć czytelnika
zmuszając go do refleksji. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)