Indywidualnie i samotnie.
Czekam aż kiedyś w końcu się zmiennie,
Czekam, by zrozumieć miłości znaczenie.
Czekam, choć cierpliwość ulotną się
staje,
Czekam, chociaż sama z tym rady nie
daje.
Pragnę pokazać, jak wiele potrafię,
Pragnę zarazem schować się w szafie,
Pragnę wciąż ciepła i zrozumienia,
Pragnę, miłości od pierwszego wejrzenia.
Chciałabym, milczeniem pokazać tak
wiele,
Chciałbym, mówić, otwarcie i śmielej
Chciałabym, poczuć magię, pełną
namiętności,
Chciałbym kiedyś, zginać… z
miłości.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.