Inicjały
Dwoje ludzi siedzących na ławce,
nieustannie kochających,
Za ręce się trzymających,
Cieszą się sobą.
Wspominają co było,
i błądzą myślą co będzie.
Długo są ze sobą,
a jedno nadal drugim spragnione.
On ciągle na nią patrzy
jak na Anioła.
Podobają się sobie,
choć wyglądają inaczej, niż
przedtem gdy się poznali.
Takie same duszyczki,
Takie same bijące serca.
Patrzące nadal w jednym kierunku.
Wszystko się zmienia,
Ale nie ich miłość.
Płomienna i gorąca jak dawniej,
gdy byli młodzi.
Przyrzekli przed Bogiem miłość dozgonną.
Wyryli na ławce swe inicjały,
otoczone sercem.
Bóg wezwał ich dusze.
Umarli połączeni ze sobą.
Została tylko ławka w parku,
nosząca wyryte inicjały.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.