Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

inksza inkszość

twój głos ledwo dosłyszalny
pieści moje narządy słuchowe
po cichu
niewidocznie uwodzisz zapachem
i kształcisz mnie na swojego
ukochanego pieska
możliwości jest wiele
co przejawia się za
twym postępkiem
twym oddechem gładkim
twą myślą którą władasz
podczas rodzimych kolacji

autor

nadiś

Dodano: 2009-04-22 07:22:53
Ten wiersz przeczytano 1339 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

barankudłaty barankudłaty

Intrygują "rodzime kolację" i klimat, rozmarzony...
Czyżby -wiersz- z autopsji?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »