W innym wymiarze
"W innym wymiarze".
28.11.2012r. Środa
16:25:00 (myśli zebrane wcześniej)
I
Od rana dzieje mi się coś z lewym okiem
Zmagam się z łez potokiem.
Ja nie płakałem
Tytko serio coś z nim miałem.
Ref
Zbudź się
I rozkochaj mnie.
Ja wolę normalne dziewczyny,
A Ty właśnie pochodzisz z tej krainy.
II
Słyszę odgłosy uśmiechniętego tłum,
Który wcale nie idzie do domu
Tylko śpieszy na uczelnię.
A tymczasem ja już Tobie nie wybaczę,
Tylko srodze płaczę.
Ref.
III
Dobrze czułem, że ze mną coś jest nie
tak
Głowa strasz nie mnie boli,
Krew z nosa mi leciała
Krwią zalana chusteczka biała.
Opisuję swą historię,
Tworzę swą autobiografię.
Ref.
IV
Nad stawem życia całe dnie
Sobie siedzę
I kochanie myślę o Tobie,
Bo się romantykiem zowie.
To wszystko jest gra słów,
Więc śpiewam znów.
Ref.
V
Żyję w innym wymiarze
I wciąż o Tobie marzę.
Jestem w krainie,
Gdzie nic co piękne nie minie.
Jestem właśnie na drodze szukania,
A Ty jesteś taka piękna.
Ref.
VI
Jeśli jesteś w stanie mnie pokochać
Nie pozwól mi już więcej szlochać,
Tylko proszę przyjdź do mnie
I pozostań już przy mnie.
Ja się lękam,
Ja sam siebie smutkiem i samotnością
nękam.
Ja się modlę i przed Panem Bogiem
klękam.
Ref.
VII
Ja chciałbym pokazać swą Miłość
I chcę nigdy Miłości nie mieć dość.
Ja jestem człekiem do życia pobudzonym
I chciałbym nie być nigdy zdradzonym.
W modlitwie jednoczę się z Bogiem
Stoję jednocześnie przed Twoim progiem.
Ref.
VIII
Proszę daj szansę się poznać
I pięknych uczuć doznać.
Razem ze wszystkim sobie poradzimy,
Razem będziemy podwaliną nowej rodziny.
Czy ten wywód jakże prawdziwy
Sprawi, że będę znów szczęśliwy?
Ref.
IX
Mam powszechny problem z zegarkiem,
Chyba zostanę papugą nie kanarkiem,
Bo wciąż się powtarzam
I niemiłą atmosferę stwarzam.
Mam już nowy zegarek,
A czy będzie ze mnie kanarek?
Jednak nie jestem do końca zadowolony,
Bo jestem jakoś tym wszystkim zdołowany.
A może jestem nieszczęśliwie zakochany?
Ref.
X
Opieram się pewnym trendom,
Staję się nudnym, zrzędzącym mendą!!!
Wszyscy wokół się na mnie denerwują
I rację mają,
Jak mnie wyzywają!!!
Jestem coraz bardziej okropny
I nie mogę zwalić tego wszystkiego na
ciągły brak kobiety.
Ref.
XI
Na koniec swego
Pisania długiego
Postaram się zaczerpnąć nieco wody
Z otaczającej mnie przyrody.
Chylę czoła i przepraszam,
Że bzdetami się rozpraszam.
Ref.
Komentarze (1)
Jesteś bardzo poważnie zakochany. Pozdrowienia i
spełnienia marzeń.:)