Inspiracja
Szukałam inspiracji
Jakiejkolwiek fascynacji
Rozglądałam się wszędzie
Myśląc że gdzieś ona będzie
Szukałam na łóżku
I w mleka kożuszku
Patrzyłam też w szafie
Ale tu tez na nic nie trafię!
Może za oknemgdzieś czeka
Ale tam tylko pies szczeka
Gdzie ona może być?
Z rozpaczy zacznę wyć!
Gdzie ta inspiracja?
Nie ma a już zbliża się kolacja
Widzę... jest znalazła się
Nadeszła gdy w drzwiach zobaczyłam Cię
autor
mon ania
Dodano: 2006-12-19 19:33:09
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.