INTENCJE
Żyd pewien z Jerozolimy
stojąc u Ściany Płaczu,
modlił się codziennie
nie szczędząc na to czasu.
Te same intencje zanosił,
o pokój na całym świecie
i pojednanie narodów
gdy wojna oba gniecie.
Choć czynił to latami,
gdy nagle zapytany;
Modły przyniosły skutek?
Nie, modlę się do ściany.
wwp.
autor
wwp.
Dodano: 2017-09-25 17:39:31
Ten wiersz przeczytano 778 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Z wiarą, ale i z ironią pisane. Pozdrawiam :)
Puenta mnie ujęła, że tak powiem ;)
Pozdrawiam :)
Kanwą owego wiersz był mój kilkudniowy pobyt w Izraelu
w celach turystycznych. Przy okazji odwiedziłem
kultowe miejsca kilku wyznań religijnych. Tam też
spotkałem dziennikarkę poczytnego tygodnika (bez
reklam), która zwróciła mi uwagę na kilka aspektów
historycznych, skupiających wiele kultur wyznaniowych,
religijnych w jednym miejscu. To ona włożyła w moje
usta sentencję, jaką zawarłem w ostatnich wersach
wiersza. Intrygujące? Ależ tak. Zastanawiające, ależ
tak. Inspirujące do bólu.
Smutne zakończenie, niestety często tak bywa, że modły
nie są wysłuchane.
Miłego wieczoru życzę:)
Intrygujący przekaz. Miłego dnia:)