*Internetowy dotyk*
Nie znam dotyku
Twoich dłoni,
ani muśnięcia
Twoich warg.
Znam tylko Twój
zmysłowy głos
i ciepłe słowa.
Spotkaliśmy się
w pajęczej sieci
gdzie czas szybko
nam upływa
i łączy nas miła
rozmowa.
Nie znasz moich ud,
ani gładkości mojej skóry...
Internet to nasz
świat gdzie różne
słowa płyną,
a my jak zaczarowani,
sobą pochłonięci,
łakniemy tych słów
jak kolorów tęczy
w słonych kroplach deszczu...
autor
SUN
Dodano: 2007-06-04 10:59:46
Ten wiersz przeczytano 1153 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Skąd my to znamy.... godziny i całe noce zarwane przed
komputerem... zafascynowani sobą... Telefonem
wspierani... czarując się głosem dotyk wyobrażamy
sobie.... Siła niezmierna jest w mowie... Sama
Prawda....
Słowami można tak wiele... ich dotyk bywa piękniejszy
niż prawdziwy... Też go znam...
Internetowe zauroczenie... Bardzo realistycznie ujęłaś
ten wirtualny temat.
Wiersz porusza temat, który dotyczy wielu z nas. Takie
czasy teraz, że internet stał się łącznikiem (nie
jedynym) pomiędzy ludźmi. I chyba to dobrze. Zawsze od
czegoś trzeba zacząć.
bardzo ladnie opisalas takie zauroczenie internetowa
znajomoscia:) jednak spotkania w realu sa
przyjemniejsze, ale swiat wirtualny tez potrafi dac
nam wiele radosci, moze czasem wiecej niz ten realny?
bardzo dobry temat, poradzilas sobie z nim
doskonale:)!!
Słowem mnie tulisz, słowem mnie pieścisz, spójrz ile w
słowie czułości się zmieści.... Bardzo jaskrawo
nakreślony obraz internetowej miłości. Chyba wielu z
Nas poznało ten "dotyk":)
Przyjemne chwile spędzone na rozmowach w wirtualnym
świecie. Zawsze jest szansa spotania się w realu!
Wielu,niestety, zapomina,ze literki pisane sa czyjas
dlonia,ktora mimo ze nie dotyka ma swoje cieplo. Ty
pamietasz o tym i nie pozwalasz zapomniec...:)
ładny wiersz taki... na internetowy...przebija
tęsknota, ładna rytmika..
Słowami można zastąpić zapach i dotyk. Słowami też
można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi. Zapach można
tak opisać, że nabierze smaku i kolorów.
Dotyk... bez dotyku. Tak dobrze go znam. Dotyk...
utkany słowem, wrażeniem i marzeniem. Internet daje
nam to poczuć... czarując bez dotyku. Dobrze to
opisałaś :-)