(IPOGS, Freestyle) uparciuch
nie myślcie sobie
że wam nie wierzę
w to że od małpy
że chłop to zwierzę
ja w tej materii
mam własny trop
nie jestem facet
nie jestem stąd
zaraz ktoś fuknie
na mnie w złości
że przecież jestem
że z krwi i z kości
w każdym kawałku
i w każdym calu
paskudny samiec
z włochatą klatą
ja mimo wszystko
w to nie uwierzę
że jestem facet
że jakieś zwierzę
raz zlazło z drzewa
wstało i już
ja mam być małpą
na miły Bóg
nie myślcie sobie
że wam nie wierzę
w to że od małpy
że chłop to zwierzę
i myślę sobie a co mi tam i tak to w tyle mam :)
Komentarze (3)
A niech się chłopy zastanowią czasami nad sobą.
Pozdrawiam.
Przekorny wiersz na dzień dobry, lekko się czyta -
uśmiechnął mnie:))
Małpa, czy człowiek, czy dziki lud, możesz nie
wierzyć- to Boski CUD! Rozbawiłeś mnie na dzień dobry!