Iskierka nadziei..
Zadzwonił telefon.
Iskierka nadziei urodziła się
w moim sercu.
Podniosłam słuchawkę.
Zamiast Twego głosu usłyszałam
cichutkie pi,pi,pi...
Iskierka umarła w raz z nią
kolejna cząstka mojej miłości
do Ciebie....
autor
dziubeczek
Dodano: 2005-09-25 13:13:54
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.