Iskierka nadziei
Chciałbym byś mogła, choć na chwile
zapomnieć swe kłopoty i troski,
czule bym muskał Twe białe piersi jak u
dziewczyny z Irlandzkiej wioski.
Wtulając głowę, łzami chłodziłbym gorące
serce wypowiadając nie chcę już niczego
więcej
Tak bardzo chciałbym skraść kawałek czasu,
uczynić szczęśliwą jak w bajce gdzieś na
skraju lasu.
Znów przypomnieć jak tańczą po ciele moje
dłonie, na dłużej zatrzymałbym się przy
Twym łonie.
Chcąc słyszeć Twój oddech szybki i głęboki,
nie cofnąłbym się już w połowie drogi
Tak silne i mocne jest me pragnienie, by
tylko usłyszeć na koniec z zachwytu Twe
westchnienie.
A teraz łzy zraszają stęsknione oczy, życie
me jak w niemym kinie bez sensu się
toczy.
I nie na widzę słów już się więcej nie
spotkamy, ja i tak będę czekał u wieczności
bramy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.