Iskra
Dla Naj
W popiołach spojrzenia mojego
znalazłaś Iskrę. Ostatnia przeżyła.
Zabrałaś ze sobą, otuliłaś uśmiechem.
Rozpaliłaś Nią świecę, niech płonie.
Zimową porą podpaliłaś Nią w piecu,
by w cieple płomieni rozgrzać dłonie.
Ożywiłaś mój Płomień dla dobra ogółu.
Mówiłaś: "Patrzcie, jaki gorący!".
Dziś wiosna za oknem, piec przygasa.
Ostatkiem sił dorzucam dwa listy.
Chciwy płomień trawi je na miejscu.
Wybiegam na pole, popatrzeć na listów
wspomnienie.
Drobinka popiołu wpada mi w oko.
Niech łzawi, niech pali.
Może jutro znów znajdziesz Iskrę,
w popiołach spojrzenia mojego.
A.S.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.