Iskra szczęścia

W dniu, o którym mogłam tylko śnić,
Stanąłeś w progu moich drzwi.
Iskra szczęścia, tak mała a rozpaliła ogień w moim sercu
Chodź jesteś tak blisko,
Dzieli nas ogromny mur
Chce go przebić, ale..
Nie potrafię
Widząc uśmiech na twej twarzy
Mój sen staje się koszmarem
A serce przeszywa straszny ból
Tak wielki że dusza płacze..
Krwawymi łzami.
Życie wali się w gruzy,
Dlaczego ofiarowałeś ten uśmiech jej?
Dlaczego jej a nie mi?
Nie chce już dłużej czekać
Nie chce śnić
Pozwól mi pożegnać przyszłość
I powitać jutro z nadzieją..
Że znowu cię zobaczę.

autor

Kyouya

Dodano: 2008-01-11 22:35:59

Ten wiersz przeczytano 540 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie