Istnienie
Dzisiaj jesteście jutro was nie będzie
Odejdziecie szybko parę lat przybędzie
Pozostaną słowa, lecz cóż one warte
Gdy na wiatr rzucane i pokryte fałszem.
Poranione ciało od kłamstw nienawiści
Krwawi dziś myślami z głębi mojej duszy
Z niezgłębionych przestrzeni bólu i
cierpienia
Wyłania się powoli sens naszego
istnienia
Które w pył za życia powoli się zmienia
Ze zwykłego ludzkiego nieporozumienia
Odbierając nam radość pozostawia łzy
Teraz już za późno dziś nie zmienisz nic
Może w następnym życiu dostaniemy szanse
Chociaż los rozdaje dzisiaj inne karty
Wyleczymy ciało od kłamstw nienawiści
I powiemy raz jeszcze, jesteśmy, byliśmy
Komentarze (7)
bardzo dobry refleksyjny ...
przemijanie dziś a czy będzie jutro ????
pozdrawiam :-)
Bardzo dobra refleksja.Pozdrawiam
Zgadzam się los rozdaje różne karty życia. Dobranoc
Z takim to nigdy nie wiadomo...
Sens życia i przemijanie.Jak wypełnić czas między
początkiem a końcem.Dużo refleksji. Bardzo
dobry..Pozdrawiam.
Ladnie sklania do refleksji pozdrawiam
udany refleksyjny wiersz pozdrawiam