IstoTy ŻywE
IsTotY, ktoRe maJA
Ciało, GŁowe i W niej uMYsŁ
Czy One ZaWszE sA ludzmi ?
IstoTami ZyJacymi i MyslAcymi ?
Czy TaKie posTacie sA ?
A mozE To LeCaCy KoSmiCi
SrEbRnyM uFo By Mnie porAwaC
A mozE...
To tylko mOja WyobraZnia
TaKi Mi SzWanKujE
Ale, Ale To nie moZLiwe...
Bo ja iCh WidziaŁam...
TaKie DuZE ZielonE Z Widłami
i ZłoTymi Rogami...
a mozE To DiaBeŁ Wcielony?
MozE AnioŁ Dla obRony, KtoRy
NieSie GaRsC WiaRy We Mnie
MoZe NaDSzedŁ CzAs Na MniE
LuDZie Nie RoZuMiejAcy MojeGo IsTniEniA
ChcA Sie pozbyC TaKieGo sTwoRzenia
OdsyŁajaC Go DaleKo w swiaTy
GDzie nie MA DroGi poWroTnej...
Tylko Co ja TAKiego iM ZrobiłaM?
Czy To zE ZyjE przeSzkaDZa iM ?
To zE KoCham? Czuje i TesKnie?
eHH.. Oni Mnie ZraniLi niE Ja
MozE JesteM nieDostepna
czaSem pRzeZoRnA
BywAm sŁoDka i WioDka Jak MaskoTka
ZiMna i oSchŁa Jak Pani ZiMa
aLE To Tylko Ja...
CiaGle TaKa SaMa...
WieC CzeMu Mnie Tak RaniCie?
KoChaC i nie ByC koChanym, Boli
tESkniC Za KimS, leCz Tego niE WidZieC
PoDrywaC Go, ZleWa to...
To CzEmu ZaWsZe Na Mnie tAk wypaDa,Że
Ta OsobA oDrzuConA od staDa
JeStem JA...
TerAz JuZ Wiem....
Te ZieLone IstoTy RozuMiejA
WiEcEj niz Wy
DlaTeGo PRzyleciaŁY
Po Mnie...
ZAbRaC w KoSmos
ODiZoLowac oD WaS..
OsTatnie SpojRzEnie Na SwiaT z Tej
stronY
Ostatnie ChWile pŁaCzu
OsTaTni oDDech zaMieRa We Mnie
Jak pUlSujAca kreW
Tak Własnie Tak...
OdLatUJe, Bo wiem, zE
Sie MaRnujE...
" WiECie Ze i Tak nigdY Się Mnie niE pozbeDzieCie.. !! JEsTEm nieZniszCzona... "
Komentarze (1)
kobieto!! dziewucho!! dziecko drogie!! co to ma być??
Nie kalecz proszę Cię takiego pięknego języka! Jak
można coś takiego pisać??Publikujesz wiersze? ok. ale
napisz to po POLSKU!!! jak w ogóle mam głosować skoro
to z trudem mogę przeczytać?