Iva
zasypia zimowo
jesiennym powiewem wiatru
ukołysana
(życie w zgodzie z własnym sumieniem
nie spotyka się ze zrozumieniem)
nie kalecz kory proszę
liści bezmyślnie nie zrywaj
opadną
konarami przyjaciół otoczona
trzyma gałęzie w objęciach
zmęczonych
(życie w zgodzie z własnym sumieniem
raz się spotkało ze zrozumieniem)
w ogrodzie ludzkim
krótkiego żywota dokona
tylko śmiechu szczerego
szkoda
autor
Ninoczka
Dodano: 2010-07-07 06:43:59
Ten wiersz przeczytano 709 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
....w ogrodzie drzewa - ludzie odchodzą....są
korzeniami własnego życia...wiersz, jak zielony szum
wierzby.... ;-))) pozdrawiam ciepło liści szelestem,
bo w nich ukryta jestem ;-)))
żyć w zgodzie z własnym ja... gatunek ludzi, szczerych
i przyjaznych niestety na wymarciu...coraz trudniej o
prawdziwego przyjaciela...wiersz dobry,
refleksyjny...pozdrawiam
...żyć zgodnie z własnym sumienie...czy to warto,i kto
to oceni..chyba ze w życie jesieni...
"nie kalecz kory proszę
liści bezmyślnie nie zrywaj
opadną" piękne przemyślenia, nie wolno niszczyć
przyrody ani samego siebie, ekstra wiersz
jak liście na drzewie odradzają się tak nasze życie ma
wzloty i upadki , tak samo jest z przyjaźnią czy z
miłością
podoba mi się personifikacja iwy, która jest Ivą;
dosyć przyjemnie się czytało; pozdrawiam
Jako drzewo, lubi trochę przestrzeni (może, by móc to
i owo przemyśleć, spojrzeć liśćmi z dystansu - kto
wie...) . Szczery śmiech - tak, jest niemal bezcenny.
Pozdrawiam.
piękny i taki bliski w swej wymowie.
zycie zgodne z sumieniem....nie kalecz kory...konary
przyjaciół...słowa sa zbyteczne.....te metafory i
treść mówią wszystko....b.dobry wiersz...pozdrawiam...
liści bezmyślnie nie zrywaj
opadną... już opadają ! takie delikatne złociste :)
Pozdrawiam :)
nie zawsze da się żyć zgodnie z własnym
sumieniem......(ciągłośc dokonywania wyborów)
,,Żyjąc w zgodzie z własnym sumieniem nie spotkała się
ze zrozumieniem". Niestety rozumiem. Lubię Twoje
wiersze. Pozdrawiam! :)