Izolatka
,,Izolatka"
Odejsc gdzies...
W ciemny zaulek swoich mysli
Bezpardonowo rozwazajac słowa
Literka po literce
Stworzyc kolejny chory schemat
Wlasną klatke
Z Metalowej zapalniczki istnienia
Zamknac sie... zatrzaskujac drzwi
Przekluczajac plomien nadzieji
Spalic plastikowe usmiechy
Falszywe spojrzenia...
Pesymizm wypowiedzi
Idealny swiat...
Swiat w ktorym nie istnieje
Wyrzutek z nozem w plecach...
Zdyskwalifikowana na starcie
Idiotka...
Pozbawiona uczuc
Dziwka...
Bo przeciez nie ma prawa kochac
Skazana
Przez amok alkoholowej pulapki
Pogrzebana natłokiem wydarzen...
Wyłaczona z gry
Sama z myslami...
Zatopiona w mgle rzeczywistosci
Calkiem niewidoczna dla pryzmatu
ludzi...
Ludzi?...
Lecz czym sa owe istoty?
Czasem zwierzeta sa bardziej ludzkie...
Wyzuci z marzen
Wyznawcy modernistycznej filozoii
Pieniadza...
Mordercy prawdziwych uczuc
Tandety....
Slysze ich smiech...
Skazana na parszywe spojrzenia
Czasem to boli...
Czasem mam dosc samej siebie
Chcialabym umrzec...
Zejsc ze sceny
Lecz wiem ,wiem ....
To jeszcze nie pora
Buduje swoj wlasny swiat
Tworzac swoja izolatke...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.