Ja
''Ja''
Moje Serce co czuje ,Nieopodal ciszy
spokojnych uczuć samozachwytny Cel
układa...
Membrany wezbrały, Rzeki czyste,Ku chwale u
chwały...
wiekuiście zrodziły co brały,Powołania
wołania...Cel w tym niemały, Miały...Iście
Cel mój drożany,Chwiejące sie liście,
Pachniało brzegiem szkarłatnych bzu
soczyście...
Idąc przez życie natkniętych,Brudnych
niestałoscią,Spranych miłoscią
obłudnie...Ja...
Idący wsród zachwiania cudnie rozechwianych
powijadeł,W oczach jad i diabła ślad...
Myśli Me nieskradnie poukładać
chciał,Czymże Ja godzien winny...?
Tym że Sam w zgodzie ze Sobą, Będe trwał
niewinny...!
Splune krwią czyscie istą po szatańskie
czynije...?
Wiele Ów Temu światu zczynie...
Ów mnie obdarzył,Ów mnie zachował,Ów cóż
to..? Wypadek przy pracy..?
O Nie!! Mój slad nie zaginie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.